Ten (jedyny) zmarnowany urlop…

Miało być naprawdę pięknie. Andora – słońce i śnieg, niewiele osób na stoku i najwyższej klasy baza narciarska. Ba, w tym wypadku miało być jeszcze piękniej. Kameralny, designerski hotelik, specjały lokalnej kuchni, ski busy wyłącznie do dyspozycji hotelowych gości… W ofercie biura podróży cuda wianki… Poza tym oczywiście narciarski standard – narciarnia, wellnes i spa…


Czytaj dalej Ten (jedyny) zmarnowany urlop…